Byliśmy, gadaliśmy - Sztuka

Byliśmy na TIFF FESTIVAL Procesy 2020 [Relacja]

2020-09-07 09:21:54

Proces to zmiana, pewnego rodzaju przeobrażanie. W kontekście fotografii można go rozumieć wielorako, jako termin odnoszący się zarówno do artystów, jak i sztuki, którą tworzą. Do tego też postanowili nawiązać organizatorzy międzynarodowego festiwalu fotograficznego TIFF Festival, wybierając właśnie "procesy" jako motyw przewodni tegorocznej edycji festiwalu, opisując go jako: - Proces przeobrażania się jego [festiwalu - przyp. red] twórców, procesy rozwoju samej fotografii, zmiany sposobu myślenia o tym medium i jego miejscu w świecie sztuki współczesnej [1].

Zobacz też: Magdalena Szurek: Najważniejsze w fotografii są emocje i uczucia [WYWIAD] 

TIFF galeria Entropia

Zobacz też: Fotorelacja z festiwalu>>

TIFF FESTIVAL Procesy

6.09 zakończyła się 10. edycja międzynarodowego festiwalu fotograficznego - TIFF FESTIVAL Procesy. Wydarzenie łączy wystawy fotograficzne razem z eventami towarzyszącymi oraz performansami audiowizualnymi.

10. edycja festiwalu odbyła się w dniach 2-6.09.2020 we Wrocławiu. Główne wydarzenia odbyły się przy ul. Ruskiej 46 (Wrocławskie Neony), gdzie zostały przedstawione wystawy stałe oraz projekty należące do programu TIFF Open, które można oglądać do 26.09 włącznie. 

Eventy podczas festiwalu

TIFF to przede wszystkim festiwal fotograficzny, jednakże organizatorzy postawili również na szczególne wydarzenia, odróżniające go na tle innych. Podczas tegorocznej edycji odbył się przegląd portfolio, dyskusje stolikowe, a także edyton fotografek - maraton tworzenia i edytowania haseł na Wikipedii. 6.09 miał miejsce TIFF x Slow Sunday - niedzielny piknik w ogrodzie PURO. Oprócz niezależnych eventów pojawiały się również te towarzyszące wystawom głównym, jak  "Męski krąg" ("Jaskinia") oraz "Mój wewnętrzny krajobraz - Krąg kobiet w ruchu i bezruchu" ("Ja, kobieta").

Wystawy główne TIFF 2020

Podczas TIFF Festival 2020, mogliśmy oglądać dwie wystawy główne. Pierwszą z nich była "Ja, kobieta" czyli opowieść o próbie zdefiniowania pojęcia kobiecości i wewnętrznej walce z własnymi emocjami.  Główną ideą tego kolektywu było zaprezentowanie szerokiego spektrum możliwości przedstawiania kobiecości, odchodząc od stereotypowego pojmowania na zasadzie ciasnych ram czy utartych schematów.

Weronika Perłowska podjęła tutaj wątek kobiecej emocjonalności. Na wystawie można było zobaczyć jej prace należące do cyklu Złość piękności szkodzi, które uznaje się za komentarz do reakcji na działania współczesnych feminizmów. Można jednak odnieść wrażenie, że jest to seria zmuszająca do refleksji w nieco innym kierunku, choć nie tak dalekim.

Chyba każda z kobiet chociaż raz w życiu słyszała te słynne, tytułowe przysłowie: "złość piękności szkodzi". Podczas oprowadzania kuratorka wystawy - Paulina Galanciak wspomniała, że kobiety podświadomie czują, że nie mogą być złe, nie wspominając o wściekłości. W końcu brzydota stanowi największą obrazę dla płci pięknej, więc podświadomie kobiety same jej sobie zabraniają, stosując smutek jako zamiennik. Niestety nagminnie. I to chyba perspektywa, z którą szczególnie warto się zapoznać .

Krystyna Dul poruszyła w swojej części wystawy motywy seksualności oraz wstydu. Prace należące do cyklu Rezonans, opowiadają o samotności starszego człowieka i jego niesłabnącym pożądaniu do kobiet. Jest to wyjątkowo obrazowy zbiór fotografii, który przedstawia kobiecość ze zdecydowanie fizycznej perspektywy.

Fragmenty ciał, które zostały zamieszczone na fotografiach, nie sugerują, że wstyd odczuwany jest przez kobiety, lecz przez mężczyznę, którego te fotografie pociągają.  Można by pokusić się o stwierdzenie, że Rezonans jest zbiorem intymnych zdjęć poświęconych głównie temu starzejącemu się panu i jego odczuciom. Autorka uwieczniła strach oraz wstyd, kryjące się za poczuciem, że nie jest się już atrakcyjnym i pociągającym, w przeciwieństwie do tych cielesnych fotografii.

Podobnie jak Krystyna Dul, Alix Marie również zajęła się kobiecą fizycznością, jednakże z nieco innej perspektywy. Jej Stretch przedstawia ciało w pozycjach akrobatycznych, wydrukowane na syntetycznym materiale i umocowane na szpilce poprzez rozciągnięcie do skrajów wytrzymałości materiału.

Autorka bardzo wyraźnie porusza problem akceptacji własnego ciała, który dotyczy nie tylko kobiet. Nawiązuje dialog ze współczesnymi kanonami piękna, a także pojęciem "normalności", które w rzeczywistości bywa bardzo subiektywne. "Normalność" jest również hasłem czy też określeniem, którym często się manipuluje, ale nawet jeśli mamy tego świadomość, to i tak dążymy do idealnego wyglądu, wpasowując się w kanon za wszelką cenę.

Oglądający wystawęWystawa "Ja, kobieta" nie mogłaby się odbyć bez udziału Alíz Veroniki Ács i Birthe Piontek. Obie autorki, mimo różnorodnego charakteru prac, poruszyły tematykę próby pogodzenia łagodności i siły, które zgodnie z ich koncepcją nie muszą się wzajemnie wykluczać. Ich fotografie przedstawiają proces dojrzewania oraz akceptacji samej siebie, który nie kończy się wraz z wkroczeniem w dorosłość.

Zdjęcia Birthe Piontek są niezwykle intensywne w odbiorze, zarówno w kolorystyce jak i przekazie. Zaskakują, prowokują, a jednocześnie zestawiają ze sobą intymne doświadczenia przekazane w wyjątkowo delikatny sposób. Fotografie Alíz Veroniki Ács są nieco bardziej stonowane, lecz tylko przy pierwszym wrażeniu. Nie ustępują formą, a juz napewno nie treścią, która spaja ze sobą cały projekt.

To wystawa o intuicji i zaufaniu, a jednocześnie o szczerym dzieleniu się wszystkim, co napotkane po drodze - mówi nam opis wystawy "Ja, kobieta"

Drugą wystawą główną była "Jaskinia" - kolektywny projekt, który przedstawiał tytułową jaskinię jako przestrzeń fizyczną, ale i emocjonalną oraz cielesną. Autorami współtworzącymi wystawę byli: Łukasz Rusznica, Federico Berardi, IP Group wraz z Anią Haudek oraz Asger Carlsen.

Jednym z ciekawszych projektów były monochromatyczne portrety żołnierzy, przebywających na misji w  Afganistanie, autorstwa Federico Berardiego. Umieszczono je w zestawieniu ze zdjęciami z jednej z imprez, na której żołnierze bawili się, jak gdyby tamten wieczór miał być ostatnim w ich życiu. Artysta spędził z nimi około miesiąca w strefie konfliktu, podczas którego powstała kompleksowa relacja kwestionująca stereotypowe pojęcie męskości.

Innym mocno rzucającym się w oczy projektem była jaskinia zaprezentowana przez IP Group wraz z Anią Haudek.  Ta prcyzyjnie wykonana konstrukcja piankowa sprawiała wrażenie przechodzienia przez faktyczna jaskinię. Oprócz instalacji można było zobaczyć również zestaw czarno-białych fotografii, ukazujących wnętrze jaskini. Ta kolekcja wywołała ciekawą mieszankę odczuć, sprawiła, że odbiorca poczuł się niewielki i nic nieznaczący, a jednocześnie udało mu się wyciszyć i pogodzić się z tym, co od niego nie jest zależne.

Prace autorstwa Asgera Carlsena zostały wykorzystane w nieco inny, aczkolwiek równie interesujący sposób. Jaskinią jesteśmy my sami. Człowiek i jego cielesność to własna jaskinia, która stanowi naszą ochronę, jednakże, kiedy się starzejemy, to ulega zniekształceniu i zniszczeniu, z czym trzeba się pogodzić. Wydaje się, że projekt Carlsena  został wykorzystany, aby sprowokować pewne refleksje czy skojarzenia, które zmusiłyby do szczerego dialogu z samym sobą.  

TIFF Open

Oprócz wystaw głównych można było również wybrać się na 5 wystaw należących do programu TIFF Open. Pierwszą z nich był projekt Marty Bogdańskiej - SHIFTERS, który został poświęcony zwierzętom oraz ich udziałowi w akcjach szpiegowskich. Autorka skupiła się na historii wykorzystywania zwierząt min. jako jednostek naprowadzających, a także próbowała zadać przewrotne pytanie: co jeśli zwierzęta są w rzeczywistości podwójnymi agentami i wykorzystują okazję do znacznie szerszego gromadzenia informacji?

Innym, równie interesującym projektem były DRZEWA DZIADKA, które we wzruszający sposób prezentują proces pożegnania z bardzo bliskim człowiekiem. Wystawa została połączona z symbolicznym rytuałem sadzenia drzewa, poświęconego wszystkim tym, którzy popełnili lub popełnią samobójstwo z powodu prześladowań wynikających z przynależności do LGBT. Autorem tej wystawy jest Daniel_a Weiss.

Z kolei wystawa Justyny Górniak HAYTARMA, nawiązująca nazwą do krymskotatarskiego tańca ludowego, tłumaczonego jako "powrót", przedstawia historię Tatarów Krymskich, którzy po zaanektowaniu półwyspu przez Rosję w 2014 r. zostali zmuszeni do ucieczki z domów . Jest to wyciszająca wystawa fotograficzna, która porusza wątek uchodźcwa, tradycji i tęsknoty za swoim miejscem na ziemi.

Ciekawy wątek podjęła Barbara Gryka, która w swoim projekcie: SŁONECZNE WZGÓRZE przedstawia proces udomowienia, odnoszący się do przynależącej do Formy Otwartej idei wspólnotowości. Na wystawie można było zobaczyć zarówno fragment zaniedbanych schodów betonowych, symbolizujących przemianę oraz przekształcenie miejsca oraz film na którym mogliśmy zobaczyć artystkę podczas dokumentacji innego projektu, z którego udostępniła 5 albumów ze zdjęciami do wglądu dla zwiedzających wystawę.

Ostatnim punktem był SLIDESHOW TIFF OPEN - cykliczny pokaz kilkunastu projektów, nawiązujących do procesów zarówno poprzez fotografię jak i dźwięk. Projekt miał miejsce w przestrzeni publicznej (między innymi na klatce schodowej), dzięki którym ściany zewnętrzne oraz klatki schodowe budynków zamieniały się w galerie sztuki.

materiały źródłoweWystawy towarzyszące festiwalowi

Oprócz wystaw mieszczących się na ul. Ruskiej 46 organizatorzy zdecydowali się na współpracę z innymi galeriami, w których przedstawiono:

  • DISTANCING CHRONICLE poruszające problematykę alienacji społecznej i cielesności;
  • KOMITET DS. DRUKÓW ULOTNYCH, będący pop-upową wystawą, prezentującą rezultaty miesięcznej rezydencji zimowej skupionej wokół Sympozjum Plastycznego Wrocław ’70;
  • PRACE LEŚNE - zbiór fotografii poruszających wątek emocjonalnej więzi człowieka z lasem i jego oddziaływaniem na naszą psychikę;
  • BĘDĘ TWOIM OBRAZEM - wystawę prezentująca najnowsze prace artystek i artystów związanych z Wydziałem Fotografii Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu;
  • ZŁOTY KIOSK odsłona IX / Arek Pasożyt "Czas wyjść", na której można się przyjrzeć trwającemu od 2018 roku procesowi artystyczno-aktywistycznemu Arka Pasożyta.

Bezpieczeństwo na festiwalu - przestrzeganie reżimu sanitarnego

Podczas wszystkich wydarzeń festiwalowych przestrzegano reżimu sanitarnego, związanego z pandemią COVID-19. Na wystawach obowiązywał limit osób mogących przebywać w salach jednocześnie, który dostosowano do wielkości pomieszczeń. Dodatkowo, każdy uczestnik festiwalu był zobowiązany do noszenia maseczki w zamkniętej przestrzeni oraz do dezynfekcji rąk przed wejściem na każdy event.

Czy warto zobaczyć TIFF FESTIVAL Procesy?

Patrząc na szeroki przekrój wystaw oraz działań im towarzyszących, trudno nie pokusić się o stwierdzenie, że każdy znajdzie coś dla siebie. Organizatorzy zapewnili bogatą ofertę wydarzeń, jak: oprowadzanie kuratorskie, spotkania z artystami czy eventy i oryginalne performanse, które pobudzają kreatywne myślenie oraz zmuszają do refleksji nad współczesną fotografią i jej miejscem w sztuce.

Wystawy główne oraz TIFF Open można oglądać na ul. Ruskiej 46 do 26.09 włącznie.

Zobacz też: 18. przegląd sztuki survival

Karolina Kwiatek

fot. Ula Kokot

źródła: www.tiff.wroc.pl

Harmonogram festiwalu oraz opis poszczególnych wydarzeń są dostępne na sronie organizatora - www.tiff.wroc.pl

Słowa kluczowe: tiff festival, wystawa fotografii, eventy, performanse fotograficzne, fotografia współczesna
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
mierzalne
Młodzi artyści - policzalne, mierzalne w Pracowni Poznania Wizualnego [zdjęcia, relacja] Wrocław

Jak było na wernisażu w Muzeum Współczesnym we Wrocławiu?

wernisaz konarski
Marian Konarski/1909-1998 - relacja z wystawy Wrocław

Galeria Miejska zaprasza na nową wystawę. Będzie można ją oglądać aż do 30 czerwca.

Polecamy
wywiad
Magdalena Szurek: Najważniejsze w fotografii są emocje i uczucia [WYWIAD]

Rozmawiamy z jurorką konkursu fotograficznego Razem 2020.

Ostatnio dodane
mierzalne
Młodzi artyści - policzalne, mierzalne w Pracowni Poznania Wizualnego [zdjęcia, relacja] Wrocław

Jak było na wernisażu w Muzeum Współczesnym we Wrocławiu?

wernisaz konarski
Marian Konarski/1909-1998 - relacja z wystawy Wrocław

Galeria Miejska zaprasza na nową wystawę. Będzie można ją oglądać aż do 30 czerwca.

Popularne
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce Wrocław

Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli nowej atrakcji miasta, mamy dobrą wiadomość - kolejne pokazy już wkrótce!

Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w