Średniowieczna forteca Bran, znana jako zamek Drakuli, wróciła w ręce prawowitego właściciela, arcyksięcia Dominika Hasburga - poinformowały lokalne media.
Leżący w prowincji Braszow zamek Bran, zainspirował Brama Stokera do napisania swojej słynnej powieści o krwiopijcy hrabii Drakuli. Do dziś przeraża nas myśl o nieśmiertelnym i czułym na czosnek potworze, który wysysa ludzką krew i zasypia o poranku w trumnie.
Dlatego też zamek rocznie odwiedza ok. 450 tys. turystów. I mimo iż w celach marketingowych wmawia się, że zamek był siedzibą okrutnego włoskiego Włada IV Tepesa, zwanego Palownikiem, to jednak specjaliści zgodnie twierdzą, że ktoś taki, jak wampir po prostu nie istniał. Nabijanie ludzi na pal było jednym z obrzędów często praktykowanych w średniowieczu.
Zamek w roku 1948 został skonfiskowany przez komunistów, później administrowały go władze rumuńskie. 69-letni arcyksiąże Dominik Habsburger już w roku 2006 został uznany za jedynego właściciela budowli, jednak pełnoprawnie na własność przeszła ona do niego dopiero teraz.
Kornelia Podziemek