Dzieje się - Sztuka

Stan wyjątkowy - recenzja wystawy festiwalowej

2021-09-10 13:33:40

Kiedy mówimy o rzeczy lub zjawisku jako o czymś wyjątkowym, nadajemy mu cechy magiczne. To trochę tak, jakbyśmy wywyższali te sprawy, a pomijali jakieś inne. Działa to także na zasadzie selekcji: jedno jest niezwykłe, ale drugie już nie. A co tak naprawdę jest nadzwyczajne? Jaka jest tego definicja? Jakie należy przyjąć kryteria, by można było się z nim identyfikować? Ile głów, serc i ludzi - tyle będzie opinii.

Najważniejsze, by mianem unikalnego określać to, co według naszych preferencji i odczuć faktycznie zasługuje na nie. To tak jak z gustami – nie można narzucać, by każdy myślał w ten sam sposób. Nie wypada także krytykować wyborów innych. Twórcy wystawy „Stan wyjątkowy”, czyli Maisie Cousins, Weronika Gęsicka, Rafał Milach, Agata Kalinowska, Caroline Tompkins, Lara Verheijden oraz Zolita, zaprezentowali swoją perspektywę tego stanu. Ekspozycję przygotowali w ramach Międzynarodowego Festiwalu Fotografii TIFF Festival 2021 w Galerii Studio BWA Wrocław

Proza życia

Czy wyjątkowe może być normalne? Czy może będzie się to wykluczało? Twórcy wystawy pokazują rzeczy, stany i zdarzenia dnia codziennego. Ta prostota, a zarazem unikalność tych sytuacji, są właśnie piękne. Swoje przemyślenia zawarli w zdjęciach, które pod względem estetycznym i technicznym różnią się od siebie, czyniąc ekspozycję ciekawszą. Większość fotografii umieszczono w albumach, które śmiało można przeglądać. Są też większe formaty na ścianach oraz projekcja krótkiego filmu. To właśnie on może przyprawić o dreszcze najbardziej, choć prezentuje stały i niezmienny bieg zdarzeń – ciąże. Cały sęk w tym, że podczas trwania tego wideo, towarzyszymy bohaterce od początku do końca. Widzimy jej nagie ciało, przygotowania do porodu, a w końcu samo poczęcie. Nie ma tam zamazanych kadrów, ustawianych scen ani pozowanych ujęć. Wszystko jest czarno na białym.

Przeglądając jeden z albumów, spotykamy się z portretami par. Są to przede wszystkim zdjęcia osób homoseksualnych, choć nie tylko. Obecna sytuacja w kraju, ale także i na świecie, czyni ich miłość wyjątkową. Czy nie jest to zabawne, że uczucie, które dotyka każdego z nas, a więc jest czymś codziennym, może być także wyjątkowym? Każda miłość jest inna. Nie powinna być oceniana ani krytykowana, co nieustannie należy podkreślać. Portrety są bardzo minimalistyczne. Można założyć, że pary przedstawione są w swoim naturalnym środowisku, więc nie widać na ich twarzy spięcia, mimo aparatu. Fotografie są piękne, wzruszające i bardzo refleksyjne. Wszyscy chcą kochać, co wiadomo nie od dziś.

Kobieta i mężczyzna 

Śródtytuł mógłby sugerować, iż utworzono podział między kobietą i mężczyzną, a więc to, co tyczyć ma się płci pięknej byłoby po lewej stronie, zaś reszta po prawej. Nic bardziej mylnego. Podczas zwiedzania, a tak naprawdę zagłębiania się w sztukę, nie dostrzegamy żadnego, nawet sztucznego, rozłamu. Choć poruszane tematy dotykają bezpośrednio kobiet, jak na przykład aborcja, to można odnaleźć tam coś więcej, niż zwykłe historie. To także od odbiorcy będzie zależeć, czy zechce być empatycznym w danym kierunku czy pozostanie obojętnym. Można by pomyśleć, iż aborcja nie jest niczym osobliwym. Ba! W wielu kręgach jest źródłem zła. A jednak - twórcy zdecydowali się na umieszczenie stanu przerwania ciąży, by nadać mu zupełnie inny wymiar. 

Co do indywidualnego potraktowania mężczyzn na wystawie, zaprezentowano album, w którym nie będzie ani pół strony o kobiecie. Wertując kartki zobaczymy panów: w różnym wieku, w różnych pozach, odmiennej orientacji, nagich lub ubranych. Co ciekawe, ta ekspozycja może przynieść skrajne emocje. Mimo wyrzeźbionych ciał oraz pięknej i zadbanej postury można odczuć odrazę albo podziw. Wszystko jest zależne od doświadczeń życiowych widza. Dla niektórych muskularne ciała będą wyjątkowe, bo kryją się za nimi masą godzin spędzonych na siłowni lub zwykłej pracy fizycznej. Dla innych z kolei nie będzie to nic nadzwyczajnego. Nie ma tutaj błędnej perspektywy, bowiem każdy ma prawo do własnej interpretacji. 

Na wystawie dostępna jest także książka Agaty Kalinowskiej "YAGA". To zbiór przeróżnych fotografii, przedstawiających przede wszystkim człowieka. Warto wybrać się zatem do Galerii Studio BWA Wrocław, by zobaczyć, czym jest stan wyjątkowy oraz przyjąć własną interpretację tego słowa. Twórcy postarali się, by uwiecznić wielorakie zdarzenia, a więc oprócz portretów ludzi, można doświadczyć pięknego wspomnienia letniej nocy. Wszystko za sprawą fotografii. Festiwal Fotografii trwa do 3 października, a więc warto zarezerwować sobie na chwilę na cudowne przyjemności. 

Zobacz też: Relacja z TIFF 2020 >>

Klaudia Kowalik

fot. Weronika Gęsicka

Słowa kluczowe: Stan wyjątkowy, wystawa, sztuka, Festiwal Fotografii, TIFF Festival 2021, recenzja
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Festiwal ŁÃłdź Wielu Kultur
Przed nami Festiwal Łódź Wielu Kultur 2024 Łódź

Wydarzenie od 4 do 13 października 2024 roku Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi.

Dizajn na fali
Rusza Cykl "Dizajn na fali" z myślą o studentach Kraków

Pierwsze spotkanie odbędzie już 20 marca!

Polecamy
Narodziny Wenus, Sandro Botticelli
"Narodziny Wenus" - co ukryto w obrazie bogini miłości?

Sandro Botticelli umiejętnie zestawił ze sobą statyczną pozę Wenus i dynamiczne gesty pozostałych postaci.

Ostatnio dodane
Festiwal ŁÃłdź Wielu Kultur
Przed nami Festiwal Łódź Wielu Kultur 2024 Łódź

Wydarzenie od 4 do 13 października 2024 roku Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi.

Dizajn na fali
Rusza Cykl "Dizajn na fali" z myślą o studentach Kraków

Pierwsze spotkanie odbędzie już 20 marca!