Plateaux Festival zakończony
2008-11-13 13:25:17Długo wyczekiwany Plateaux Festival (Toruń/ Bydgoszcz, 7-9.11.2008) dobiegł końca. Nadszedł czas na krótkie podsumowanie tego niezwykłego wydarzenia, które, mam nadzieję, wpisze się na trwałe w nasz festiwalowy krajobraz.
Pierwszy dzień festiwalu to przede wszystkim znakomity występ Carstena Nicolaia aka Alva Noto - gwiazdy muzyki elektronicznej, który tego wieczoru zaprezentował dwa projekty. Jak sam zaznaczał: "Będzie to dla mnie wyjątkowy występ, ponieważ pojawię się w dwóch wcieleniach. W pierwszym zaprezentuję materiał z Xerroxa vol. 1 oraz materiał z obecnie przygotowywanego Xerroxa vol. 2, drugie zaś wcielenie będzie opierało się na w pełni cyfrowym live-secie UniTXT". Trzeba przyznać, że całość budziła ogromne wrażenie. Interesujące okazały się także całkowicie sprzężone z muzyką wizualizacje Nicolaia, przywodzące na myśl swoiste panoptikum. Alva Noto z niezwykłą lekkością krzyżuje możliwości sztuki wizualnej i muzyki, tworząc przedziwne hybrydy.
Dwie kolejne gwiazdy tego wieczoru to bez wątpienia Richard Chartier i Taylor Deupree w projekcie „Specifications.15". To przygotowana specjalnie na zamówienie festiwalu Transmediale instalacja dźwiękowa inspirowana zdjęciami japońskiego fotografa Hiroshi Sugimoto. Goście toruńskiego festiwalu mieli wyjątkową okazję zobaczyć i usłyszeć projekt, którego dotychczasowe prezentacje odbyły się jedynie w USA, Niemczech i Japonii.
Jednym z najważniejszych wydarzeń Plateaux był ostatni w dziejach koncert grupy Rechenzentrum. Jak piszą organizatorzy, w maju tego roku Weiser & Lillevan dość nieoczekiwanie podjęli decyzję o rozwiązaniu duetu. Sami artyści zapowiadali, ze pożegnają się z fanami w taki sposób, aby żyć wiecznie w ich pamięci. Z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że się to udało. Usłyszeliśmy muzykę przywodząca na myśl zapętlone, organiczne odgłosy połączone w niebywale dopieszczony set muzyczno-vj'ski.
Warto także wspomnieć o występie Rana Slavina zatytułowanym „Quiet, video riot". Największe wrażenie robiły wizualizacje izraelskiego reżysera uruchamiające wyobraźnię i setki skojarzeń. Można uznać, że artysta pokusił się o nakręcenie krótkiej etiudy z przewodnim motywem zamknięcia, gdzie udaje się odnaleźć pewne paralele między zagubieniem w przerażającym, olbrzymim i obcym organizmie miasta a obcością i niemożliwością opanowania własnej podświadomości.
Ostatniego dnia festiwalu przenieśliśmy się do legendarnego bydgoskiego klubu Mózg. Tego wieczoru niewątpliwą gwiazdą było holendersko-amerykańskie trio A. Chen/ Van Heumen/Van Koolwjik. Ich dokonania to fascynujący eksperyment łączący możliwości klasycznego instrumentarium z muzyką elektroniczną. Intryguje też sposób, w jaki amerykańska wiolonczelistka Chen wykorzystuje swój głos sprawiając, że staje się on jednym z instrumentów, który może osiągnąć ogromnie zróżnicowane barwy, tony, nasilenie.
Wedle mojego subiektywnego rankingu najciekawszym wydarzeniem Plateaux był koncert Burnta Friedmana i legendarnego, znanego z awangardowego zespołu Can, Jaki Liebezeite'a, których wspierał Jeffers Egan w charakterze vj'a. Energetyczny występ podparty magiczną grą Liebezeita na perkusji całkowicie zelektryzował festiwalową publiczność. Trzeba przyznać, że panowie w udany sposób zakończyli festiwal, promując zarazem swoją ostatnią płytę pod tytułem „Secret Rhythms 3".
Jednak Plateaux to nie tylko muzyka. W czasie trwania festiwalu można było obejrzeć trudno dostępne w Polsce filmy tak znamienitych reżyserów i artystów wizualizacji jak Ran Slavin (Insomniac City), Jeffers Egan i Jake Mandell (Slither) i Richard Chartier.
Należy podkreślić, że swoista wyjątkowość przedsięwzięcia zasadza się na tym, że eksploruje i popularyzuje sztukę przestrzeni audio-wizualnej. To właśnie promocja wizualiów (video-artów, filmów eksperymentalnych, sztuki wizualizacji) jest w Polsce dziedziną bardzo zaniedbaną. Plateux wpisuje się w pewną muzyczno-filmową niszę, przedstawiając eksperymentalne formy koegzystujące gdzieś na styku filmowego kolażu i muzycznych przestrzeni. Wydaje mi się, że Plateaux już teraz porównywany z najlepszymi - festiwalami Transmediale i Ars Electronika - może z czasem stać się dla wyżej wymienionych groźną konkurencją.
Dominika Muszyńska
(dominika.muszynska@dlastudenta.pl)