Dzieje się - Sztuka

Obraz "Przy Morskim Oku" Walerego Eljasza-Radzikowskiego, czyli wyprawa w Tatry z 1893 roku

2021-07-19 14:39:43

Wyprawy w Tatry to wakacyjna atrakcja popularna od co najmniej 150 lat. Na obrazie Walerego Eljasza-Radzikowskiego możemy zobaczyć jak wędrowano po górach w czasach, gdy nie było obuwia trekingowego, a kobiety w każdej sytuacji nosiły długie suknie.

Przy Morskim OkuObraz „Przy Morskim Oku” autorstwa Walerego Eljasza-Radzikowskiego (Muzeum Tatrzańskie) powstał w 1893 r. Choć tatrzańskie szlaki nie musiały się jeszcze wtedy mierzyć ze znanymi nam dziś tłumami, to niewątpliwie były już częstym celem wycieczek. Turystyka w tym rejonie zaczęła się mocno rozwijać od lat 60. XIX w., między innymi pod wpływem malarzy, poetów i przedstawicieli inteligencji, którzy pokochali górskie widoki, a w mieszkańcach Podhala widzieli ostoję polskości. Do ulubionych celów wypraw należał urokliwy staw Morskie Oko, gdzie już w 1874 r. postawiono pierwsze schronisko. O tym zakątku Tatr sam autor obrazu, Eljasz-Radzikowski pisał „Określać Morskiego Oka wdzięki słowami, byłoby nadaremnym usiłowaniem, bo potęga słowa nie wyrówna tu sile wzroku, gdy się poimy przez własne oczy wszystkim naraz, co tworzy właśnie Boską harmonię”.
 
W tę właśnie okolicę zawędrowały dwie turystki będące głównymi bohaterkami obrazu (w tej roli córki artysty). Uwagę współczesnego widza przyciąga ich strój: modne w końcu XIX w. suknie z bufiastymi rękawami, pasujące raczej do miejskiej ulicy. Do tego kapelusze ze wstążkami, małe torebeczki i biżuteria. Jednymi turystycznymi akcesoriami są kije, lornetka i góralski serdak, który jedna z kobiet przerzuciła przez ramię. Choć w czasach wygodnej odzieży sportowej trudno sobie to wyobrazić, prekursorki turystyki górskiej właśnie w ten sposób zdobywały szczyty. Obyczaje epoki nie pozwalały kobietom nosić spodni w żadnej sytuacji, nie zniechęcało to jednak pań, które w ostatnich dekadach XIX stulecia coraz śmielej wyruszały na szlaki. Prasa zalecała im wybór sukni spacerowych, o możliwie prostym kroju. Trzewiki powinny być wysokie, solidne, koniecznie na płaskim obcasie. „[…] kobiece obuwie w górach nie znosi obcasów wysokich, bo czyni to chodzenie niemożliwym, zdarza się więc niebaczącym na tę przestrogę paniom, że im ciupażką zaraz przy pierwszej wycieczce obcinać je trzeba” - przestrzegał Eljasz-Radzikowski. Mężczyźni początkowo również podróżowali po górach w swoich codziennych ubraniach: nosili surduty, a nawet cylindry. W ich przypadku moda górska szybko stała się jednak bardziej praktyczna. Próbkę możemy zobaczyć na innych obrazach Eljasza-Radzikowskiego, np. „Przewodnik i turyści w Tatrach” (Muzeum Narodowe w Krakowie). Damom przy Morskim Oku towarzyszy przewodnik w tradycyjnym góralskim stroju, Jan Gąsienica-Byrcyn. W czasach, gdy w Tatrach nie wyznaczono jeszcze bezpiecznych szlaków, doskonale znający teren górale byli stałymi uczestnikami turystycznych wypraw.
 
Walery Eljasz-Radzikowski (1840-1905) dobrze znał temat, który podjął na swoim obrazie. Tatry należały do najczęściej malowanych przez niego motywów. Po raz pierwszy zachwycił się ich panoramą stojąc na szczycie Babiej Góry, gdzie zawędrował w 1860 r. w towarzystwie malarza Aleksandra Kotsisa. Rok później, ciągle jako student krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, wybrał się w Tatry. Wtedy pierwszy raz oglądał Morskie Oko. „Ciągło mnie coś zawsze w te góry i dobiwszy się samowolności, pierwszem ziszczeniem moich życzeń była podróż w Tatry, a zajrzawszy raz do nich, stało mi się potrzebą coroczne ich odwiedzanie, o ile mi na to okoliczności pozwalają” - wspominał później. Piękno gór opiewał nie tylko w swoim malarstwie. Artysta zapisał się w historii jako wielki propagator turystyki górskiej, jeden z założycieli Towarzystwa Tatrzańskiego oraz autor przewodników. Pierwszy z nich, zatytułowany „Ilustrowany przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic” wydano w 1870 r. Poza opisami miejsc, zawiera on szereg praktycznych porad dotyczących przygotowania się do podróży. Jeśli ktoś chce się z nimi zapoznać przed wakacyjną wyprawą do Zakopanego, można go znaleźć w bibliotece cyfrowej Polona.

Zwiedzajcie z nami muzea i galerie całego świata bez wychodzenia z domu!

Takie możliwości otwiera przed Wami sekcja MUZEA i GALERIE w Bazie Legalnych Źródeł na legalnakultura.pl

ip

Zdjęcie główne: Obraz „Przy Morskim Oku”Walerego Eljasza-Radzikowskiego ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego im. Dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. Fot. Domena Publiczna

Słowa kluczowe: malarstwo górskie, analiza, Legalna Kultura
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Festiwal ŁÃłdź Wielu Kultur
Przed nami Festiwal Łódź Wielu Kultur 2024 Łódź

Wydarzenie od 4 do 13 października 2024 roku Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi.

Dizajn na fali
Rusza Cykl "Dizajn na fali" z myślą o studentach Kraków

Pierwsze spotkanie odbędzie już 20 marca!

Polecamy
postojowe dla artystÃłw
Rusza 5. edycja stypendiów artystycznych we Wrocławiu Wrocław

Prezydent Wrocławia ogłasza konkurs o przyznanie stypendiów artystycznych na drugie półrocze 2021 roku.

fot. materiały prasowe
"Kantata Polska" już w październiku w ICE Kraków Kraków

Wydarzenie odbędzie się 11 października 2018.

Ostatnio dodane
Festiwal ŁÃłdź Wielu Kultur
Przed nami Festiwal Łódź Wielu Kultur 2024 Łódź

Wydarzenie od 4 do 13 października 2024 roku Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi.

Dizajn na fali
Rusza Cykl "Dizajn na fali" z myślą o studentach Kraków

Pierwsze spotkanie odbędzie już 20 marca!

Popularne
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce Wrocław

Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli nowej atrakcji miasta, mamy dobrą wiadomość - kolejne pokazy już wkrótce!

Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w