Dzień Wolnej Sztuki 2018 - otwarte galerie i muzea w całej Polsce
2018-04-20 13:57:42Czy wiesz, że oglądanie jednego dzieła sztuki zajmuje nam średnio 8 sekund? Jak nietrudno się domyślić, to trochę mało czasu na refleksję. Zuzanna Stańska postanowiła zwrócić uwagę na nasz „niechlujny” sposób zwiedzania i zaproponować alternatywę – ruch Slow Art. W sobotę 21 kwietnia 2018, podczas Dnia Wolnej Sztuki, blisko 60 muzeów z całej Polski zaprosi odwiedzających na wyjątkowe wystawy. Zachęcamy do udziału w akcji!
Wydarzenia kulturalne na Dzień Wolnej Sztuki
Główną organizatorką projektu jest Zuzanna Stańska, historyk sztuki i politolog, młoda influencerka zaangażowana w liczne działania na rzecz muzeów oraz instytucji kultury. Jako osoba aktywnie udzielająca się w środowisku, na co dzień ma styczność z wszelkiego rodzaju wystawami, eventami i happeningami artystycznymi. Bez trudu może nakreślić sylwetkę typowego odbiorcy sztuki: niecierpliwy, nieuważny, zawsze w pośpiechu. Stańska jest zdania, że 8 sekund to stanowczo za mało – każde dzieło zasługuje na bardziej pogłębioną analizę. Tak zrodziła się idea Dnia Wolnej Sztuki, organizowanego cyklicznie od 2011 roku.
Zasady są proste. Muzeum, które chce wziąć udział w akcji, przez godzinę udostępnia odwiedzającym wystawę składającą się z zaledwie 5 wybranych eksponatów. Przy każdym z nich znajdzie się osoba – wykwalifikowany pracownik lub wolontariusz – która chętnie udzieli informacji na temat artysty oraz dzieła, odpowie na pytania i podzieli się swoimi refleksjami. Na Dzień Wolnej Sztuki możemy się wybrać we wszystkich większych miastach w Polsce.
Slow Art - ruch Wolnej Sztuki
Jakiś czas temu bardzo popularna stała się koncepcja mindfullness, czyli praktykowanie uważności. Mówiąc w skrócie, sprowadza się ona do świadomego przeżywania, doświadczania zwykłej codzienności na spokojnie i z namysłem. Na podobnych założeniach opiera się ruch Slow Art. Jest to odpowiedź na chorobę współczesności, która dotyka także gości muzeów i galerii. Chcemy zwiedzać jak najszybciej i jak najwięcej, a w efekcie nie wynosimy z tego zwiedzania nic poza zmęczeniem i frustracją. Slow Art pokazuje, że obcowanie ze sztuką jest o wiele przyjemniejsze, kiedy pozwolimy sobie zatrzymać się i naprawdę docenić oglądane dzieło.
Jeżeli chodzi o kulturę, reguła „jakość ponad ilość” zawsze się sprawdza. Trudno jest skupić się na walorach jednego eksponatu, kiedy musimy zobaczyć ich dziesiątki. Narzekamy na niezrozumiałą twórczość artystów, spychając sztukę na margines – niech sobie wiszą obrazy w muzeum, tam gdzie ich miejsce. Ale prawda jest taka, że bardziej wyrafinowane dzieła zwyczajnie potrzebują więcej wysiłku intelektualnego, by je przyswoić. A o tym często zapominamy, biegiem pokonując korytarze galerii. Blokują nas także różne uprzedzenia i kompleksy, być może czujemy się niekompetentni, by ocenić daną ekspozycję. Rozwiązaniem jest właśnie podejście, które proponuje Slow Art.
Wybierz się 21 kwietnia na Dzień Wolnej Sztuki. Daj sobie czas, by podziwiać obrazy, rzeźby, instalacje i inne artefakty. Bez stresu, bez pośpiechu, bez schematów. Pora przywrócić sztuce jej indywidualny charakter i wyzwalającą siłę.
MP
fot. pexels.com / Bara Cross